SKŁADNIKI:
- 3,5 - 4 szklanek mąki (w zależności od lepkości ciasta)
- szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 łyżki roztopionego masła
- 24 g świeżych drożdży (lub 12g suchych)
- 3 łyżki cukru
- łyżeczka soli
- zioła świeże lub suszone (u mnie: mięta, szczypior, koper, natka pietruszki) - w sumie 4 łyżeczki
Z drożdży, 3 łyżek letniego mleka, cukru i łyżki mąki przygotować rozczyn i poczekać, aż zwiększy swoją objętość. Do reszty mąki wbić jajko, dodać pozostałe mleko, masło,sól i rozczyn z drożdży oraz wybrane zioła i wyrobić gładkie ciasto. Uformować kulę z ciasta i odstawić przykryte ściereczką w ciepłe miejsce na przynajmniej 1,5 h. Można też przygotować ciasto dzień wcześniej i przechowywać w lodówce do rana. Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, podzielić na 12 małych kulek. Bułki ułożyć na blaszce w niedalekich odległościach od siebie (podczas pieczenia powinny się połączyć), ponownie przykryć i odstawić do wyrośnięcia na około 45 min. (w tym miejscu bułeczki można posmarować jajkiem wymieszanym z mlekiem i posypać grubą solą). Po tym czasie piec w temp. 180 st. C przez około 25 min, aż staną się złotobrązowe. Po upieczeniu przestudzić na kratce.
z ziołami muszą pachnieć obłędnie!
OdpowiedzUsuń