siła smaku

Wolny piątek. Ulubione magazyny cz.1

11

W ramach cyklu Wolnego Piątku, czyli piątku wolnego od przepisów kulinarnych i gotowania, chciałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi czasopismami ;) Pewnie nie zdziwi nikogo fakt, że najbardziej lubię wszelkie gazety "około-kulinarne", wzbogacone dodatkową porcją przepisów kulinarnych i apetycznych zdjęć. Dziś przedstawię Wam dwa z moich ulubionych magazynów, a resztę nadrobię za tydzień :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba!




1. MAGAZYN.USTA
Mój numer 1 wśród wszelkich gazet i czasopism!! Uwielbiam go w każdej linijce i każdym zdjęciu!! Nie mam pojęcia ile pracy trzeba włożyć w powstanie takiego magazynu, ale Usta są dopracowane nawet w najmniejszym szczególe.


Usta to nie tylko gotowanie, ale także wywiady, sesje zdjęciowe, przewodniki i mniej food'owe tematy! Zdjęcia, ilustracje i cała grafika tworzone przez najlepszych są naprawdę mistrzowskie!! Nie wiem jak długo mogłabym jeszcze słodzić :)) Jeśli miałabym zdecydować się na jeden, jedyny magazyn, który będę czytać już zawsze, bez zawachania wybrałabym Magazyn.Usta!


Magazyn.USTA
Jemy, mówimy, całujemy.
wyd. Full Meal
kwartalnik
cena: 25,00 zł

2. KUK.BUK
Ci, którzy śledzą mojego instagrama, wiedzą, że cały tamten rok prenumerowałam magazyn KukBuk. Prenumerata to był najgorszy pomysł, na jaki mogłam wówczas wpaść, bo zamiast dostawać nowe egzemplarze jako pierwsi, prenumeratorzy dostawali je na końcu, kiedy na półkach we wszystkich Empikach prezentowała się nowa okładka. Starałam się nie przegladać go w sklepiej, ale czasem, kiedy kolejny dzień czekałam na własny egzemplarz, to było silniejsze ode mnie.
Nie polecam!


W tym roku zdecydowałam się na wersję tabletową papierowego wydania KukBuka i zdecydowanie Wam ją polecam :) Jest idealna, bardziej rozbudowana niż papierowa wersja i interaktywna. KukBuk jest zdecydowanie bardziej kulinarny niż Magazyn.Usta, ale w nim też znajdziecie coś do poczytania, artykuły nie-kulinarne, wywiady i sesje. No i dodatkowym plusem jest to, że mam go wtedy kiedy chcę, a przy okazji jest zdecydowanie tańszy niż papierowa wersja :) Na papierową chyba bym się już nie zdecydowała (wolę Usta), ale ta tabletowa za niecałe 4 zł, jest zdecydowanie warta uwagi!!


KUK.BUK
zawsze.głodni
dwumiesięcznik
cena: ok. 4,00 zł za wersję na tablet, 
ok. 20,00 zł wersja papierowa

Jestem bardzo ciekawa co Wy czytacie i jakie są Wasze ulubione magazyny? :) Może polecicie mi coś zupełnie nowego albo przypomnnicie o jakiś zupełnie zapomnianym tytule :) ??

11 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Ciekawy tekst, nie znałam tych tytułów. Ja lubię magazyny o urządzaniu wnętrz - Werandę i Elle Decoration. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O urządzaniu wnętrz też bardzo lubię, ale zawsze oglądam je u mojego znajomego ;))

      Usuń
  2. Piękne ale drogie magazyny :( Nie kupuję żadnych gazet, a kiedyś prenumerowałam kilka. Teraz mam sporą kolekcję z której prawie nie korzystam :(
    Przedstawione przez Ciebie magazyny kuszą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawa, do tanich nie należą, ale są zdecydowanie warte!! Poza tym Usta wychodzą raz na 3miesiace, więc to nie jest częsty wydatek :) Ja też miałam mnóstwo gazet, z których zupełnie nie korzystałam, ale obmyśliłam plan, co z nimi zrobić i teraz mogę z nich korzystać kiedy chcę ;)) może powinnam przygotować o tym wpis?

      Usuń
  3. Nie znam tych magazynów, muszę do nich zajrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie!! Szczególnie Usta są warte uwagi :)

      Usuń
  4. Usta nie znam. Ale chętnie popatrze:) Kukbuk uwielbiam:)

    Pozdrowienia Aga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz je poznać!! Jestem przekonana, że będziesz zachwycona, bo to bardzo w Twoim stylu ;))

      Usuń
  5. kukbuka przeglądałam raz, ale jakoś się nie zdecydowałam na zakup
    teraz kusi mnie ta wakacyjna okładka

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy