Przepis jest bardzo łatwy i nie wymaga długiego przebywania w kuchni. Pesto można wykorzystać nie tylko do makaronu, ale także do grzanek, nadziewania mięsa, przygotowywania sosów itd. Zamknięte w słoiku, można długo przechowywać w lodówce.
SKŁADNIKI:
- około 1,5 szklanki liści pietruszki
- ząbek czosnku
- 2-3 łyżki ziaren słonecznika
- olej ze słonecznika (mój był z dodatkiem czerwonej palmy albo czegoś równie dziwnego)
- sól morska, świeżo mielony pieprz
- 2 łyżki startego parmezanu
- ewentualnie: sok z cytryny
Ziarna słonecznika uprażyć (bardziej podgrzać) na suchej patelni (uważać, żeby się nie przypaliły!). Odstawić do wystudzenia. Do misy robota przełożyć pietruszkę, dodać czosnek, ziarna słonecznika, sól, pieprz i zmiksować (nie za mocno). Do zmiksowanych ziół dodać olej i parmezan, tak żeby miało najbardziej odpowiednią (dla nas) konsystencję i utworzyło gęsty sos. Wymieszać. Ewentualnie dodać trochę soku z cytryny.
Tak jak pisałam wcześniej, pesto ma wiele zastosowań, jednak moim ulubionym pozostanie chyba już zawsze wymieszanie go z ciepłym makaronem, podane z ciągnącą się mozzarellą ;)
Wygląda znakomicie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie pesto i właśnie z dodatkiem słonecznika:))
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobne. Makaron wychodzi z tym pesto pyszny :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Na pewno pyszne i składniki łatwo dostępne. Muszę pomyśleć o takim balkonowym ogródku, ale chyba jest u mnie za dużo słońca i zioła by pomarły...
OdpowiedzUsuńU nas jest bardzo dużo słońca, bo mieszkamy wysoko a balkon wychodzi na południowy zachód, więc słońce jest od 11 do 19 ;) A mimo to zioła dają rade, a w miejsce zerwanych od razu wyrastają nowe ;)
OdpowiedzUsuńJuż wiem, że to "pesto po polsku" będzie mi smakowało! Muszę koniecznie takie zrobić po powrocie do domu :) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńja robie takie pesto bardzo często, nie daje do niego parmezanu bo już olej i słonecznik wystarczają jako porcja tłuszczu. Pesto robie w ilościach "hurtowych" bo jak zostaje jest przepyszne na kanapkę zamiast masła, do krakersów, mięsa itd.
OdpowiedzUsuńPesto zdecydowanie dobrze komponuje się z wieloma innymi składnikami ;) Pozdrawiam!
UsuńZrobiłam, ale przyznam, że niezbyt mi to smakowało, ten posmak pietruszki jakiś dziwny! no, ale może to wina mojego blendera, ktory jakis niemrawy i w ogóle nie chciał mi zblendowac składników na miazgę i np słonecznik prawie w ogóle się nie roztarł na pył! W zwiazku z tym mam pytanie, ile minut trzeba miksować, żeby to tak ładnie wyszło jak u Ciebie?
OdpowiedzUsuńTak naprawdę ciężko mi to określić w minutach- to wszystko zależy od blendera! Jeśli ma ostre noże, wystarczy naprawdę chwila, jeśli nie- trzeba blendować trochę dłużej. Podobno stępione ostrza blendera można naostrzyć papierem ściernym (takim drobnoziarnistym). Ja nie próbowałam, ale może to jest jakiś sposób na nieznośny blender ;) Pozdrawiam!
Usuń