100 food to eat before You die
Sama lista krąży po amerykańskich (i, od pewnego czasu, nie tylko) stronach, ale nie ma jej niestety (nie było :) ) przetłumaczonej na język polski. Trochę mi zajęło jej opracowanie, nazwy jakiś 1/4 potraw słyszałam pierwszy raz :). Oczywiście mogą zdarzać się błędy, które na bieżąco będę starała się poprawiać, więc jeśli macie jakieś sugestie to bardzo proszę!!
Całą listę zamieszczam po prawej stronie! Jeśli ktoś chciałby dołączyć do mnie- zapraszam! Myślę, że wymienianie się doświadczeniami z próbowania większości produktów i dań na liście będzie niesamowitym doświadczeniem!
To właśnie jest mój prezent z okazji pierwszych urodzin!!
lista:
Wszystkiego najlepszego z okazji blogowego roczku! Oby było ich jak najwięcej i były jak najlepsze :)
OdpowiedzUsuńCo do listy - to fakt momentami budząca obrzydzenie, szczególnie ten Roadkill ;) Do dziś pamiętam odcinek Top Gear gdy prowadzący mieli za zadanie przejechać przez USA wykonując po drodze jakieś dziwne zadania - jednym z nich było właśnie zjedzenie Roadkill'a ;)
Wszystkiego najlepszego dla bloga i dla Ciebie :) Pomysl z lista naprawde ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i kolejnych smakowitych lat! Super, że przetłumaczyłaś tę listę ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy blogowej :) Lista bardzo ciekawa i dziękujemy za jej opracowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę kolejnych lat blogowania
Sto lat dla Twojego Bloga!
OdpowiedzUsuńA listę z chęcią przejrzę.
Pozdrawiam Cię!
Gratuluję! Kolejnych równie smacznych życzę:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Co do listy, przejrzałam ją pobieżnie - ciekawa jestem kto ją układał, bo są na niej różne dziwne rzeczy i takie dania raczej proste graniczą z bardzo wykwintnymi.
OdpowiedzUsuńWiele z nich jadłam, a o wielu też nie słyszałam
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
Gratuluję rocznego bloga :-)) Sto kolejnych życzę :-)
OdpowiedzUsuńA lista wydaje się być bardzo bardzo ciekawa na pewno przejrzę i spróbuję tych potraw, które będą osiągalne :-)
Gratuluję rocznicy bloga! Fajnie to wymyśliłaś z listą:):) Przejrzałam na razie pobieżnie listę i jestem pełna podziwu-napracowałaś się:) Widziałam, że masz pytajniki do carob chips:) Kiedyś zgłębiałam temat na studiach bo miałam je w przepisie który tłumaczyłam sobie. Wiem, że carob to roślina strączkowa, której puder jest jak kakao i dlatego te carob chips są jak chocolate chips:) U nas nazywa się właśnie Chleb świętojański albo szarańczyn strąkowy. Nazwa po przetłumaczeniu dziwnie brzmi ale co zrobić, pewnie dlatego nie mają swojej polskiej nazwy że nie można ich u Nas w Polsce dostać:)(przynajmniej ja nie znalazłam)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie miłe słowa :) Co do listy, to nie mam pojęcia kto ją ułożył i kiedy, przeszukałam pół internetu (:P) ale niestety nic na ten temat nie znalazłam. Lista w wielu punktach jest ciekawym wyzwaniem, więc zapraszam do współudziału :)
OdpowiedzUsuńAguś, wszystkiego najpyszniejszego! :*
OdpowiedzUsuń