siła smaku

Babeczki czekoladowe (brownies) z malinami

33

Bardzo proste babeczki, których przygotowania zajmą Wam dosłownie chwilę. Smak za to jest obłędny i nie wiem czy może być coś lepszego niż połączenie czekolady i malin. Na wierzchu babeczek robi się lekka skorupka, w środku za to są niesamowicie miękkie, czekoladowe i bardzo owocowe. Małe cuda! Skorzystałam z tego przepisu, nie wiem dlaczego tyle czasu zbierałam się, żeby je zrobić ;) Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tego przepisu.



SKŁADNIKI:
(12 babeczek)
  • tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
  • 100 g masła
  • 100 g mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 180 g białego cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ok. 150 g świeżych malin (mogą być też mrożone)
Masło przełożyć do rondla z grubym dnem, dodać połamaną czekoladę i podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż do rozpuszczenia. Odstawić do przestudzenia. W tym czasie do miski wsypać resztę składników (oprócz malin) - przesiać mąkę, wbić jajka, dodać cukier i proszek. Do mąki wlać czekoladę i wszystko krótko zmiksować do połączenia składników. Do ciasta dodać maliny i wymieszać łyżką. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami i podzielić ciasto. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C i piec przez ok. 20 minut (ciasto nie będzie wypieczone- w środku babeczki są miękkie i dość lepkie jak w brownie). Gotowe wystudzić na kratce (jeśli dacie radę wytrzymać ;)).
Smacznego!





33 komentarze: Leave Your Comments

  1. Uwielbiam brownie i jeszcze z malinami, pycha!
    Nigdy nie robiłam tego ciasta jako muffinki, fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj Wiki koniecznie, te babeczki są mega!! ;))

      Usuń
  2. Ja brownie jeszcze nie kosztowałam ;) Muszę nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. czekolada i maliny?
    jedno z najlepszych połączeń :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam babeczki, a takie połączenie jak najbardziej do mnie przemawia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz je upiec, są obłędne!!

      Usuń
  6. Jeju! Te babeczki muszą być pyszne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się...połączenie czekolady i malin jest nieziemskie! Babeczki są przecudne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygladają idealnie Aga:) już wyobrażam sobie środek, mokry i wilgotny z kwaskowymy nadzieniem... poezja:)

    Miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Są dokładnie takie jak opisałaś + skorupka na wierzchu ;)) Udanego tygodnia !! ;*

      Usuń
  9. akurat teraz mogłabym jedną zjeść do kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o rany! brownies <3 kocham!

    OdpowiedzUsuń
  11. Sezon na maliny w pełni, więc takie słodkości jak najbardziej popieram. Wyglądają świetnie, aż by się chciało skosztować. Mmm w Przekroju na pewno są równie bajeczne. Podziwiam. Ja jakoś rzadko robię muffinku, ale jak je gdzieś już spotkam to za to bardzo lubię je konsumować. Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie na www.megly.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się wykorzystywać maliny jak tylko się da i cieszyć ich smakiem póki są! :) Z zamrażalnika nie smakują już tak samo ;(

      Usuń
  12. połączenie smaków idealne :) piękne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, tyle szczęścia ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Babeczki i muffiny uwielbiam pod każdą postacią !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta skorupka na wierzchu jest świetna, już sobie wyobrażam, co musi być w środku<3

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ kusząca słodycz.

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy