W początkowej wersji tarta miała być z orzechami włoskimi. Jednak z braku innych, do karmelu wrzuciłam orzeszki ziemne i wyszło coś w rodzaju snikersa. Karmel nawet po zastygnięciu cudownie się ciągnął. Samo ciasto jest bardzo proste, łatwo się zagniata, dobrze rozwałkowuje i wylepia formę. Zdecydowanie polecam, chociaż w głowie mam już pomysł na orzechy włoskie. Przepis pochodzi z książki "Kuchnia dla oszczędnych. Ciasta, torty i desery".
SKŁADNIKI:
Ciasto:
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 10 dag miękkiego masła
- około 3 łyżek wody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 jajko
Nadzienie:
- 3/4 szklanki cukru (około 15dag)
- szklanka śmietanki kremówki np. 30%
- szklanka orzeszków ziemnych
W dużej misce mieszamy mąkę z kawałeczkami masła, dodajemy wodę, sól i jajko, wyrabiamy ciasto. Gdy ciasto będzie gładkie, formujemy z niego kulę, zawijamy w folię i odstawiamy na około 15 min do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim formę do tarty. Pieczemy około 15 minut w 200st.C. W tym czasie robimy nadzienie. Cukier rozpuszczamy w rondlu o grubym dnie, aż lekko zbrązowieje i ostrożnie! wlewamy śmietankę (może pryskać). Na upieczoną tartę wylewamy gorącą masę i odstawiamy do zastygnięcia.
to musi byc cudowny smak. z tymi chrupiącymi orzeszkami.
OdpowiedzUsuńZrobiłam już 2 razy! Tarta jest pyszna! Mam tylko pytanie jak powinno wyglądać wlewanie śmietanki do gorącego karmelu? Bo mi tworzą się wtedy duże grudki i ok. 10-15 min muszę gotować cały czas mieszając, żeby uzyskać gładką masę. Czy to ma tak wyglądać czy ja coś robię źle? :)
OdpowiedzUsuńŚmietankę trzeba wlewać bardzo powoli :) Być może to kwestia śmietany i może warto spróbować z jakąś innej firmy, ale jeśli daje się rozmieszać, to ja bym się nie przejmowała :) Pozdrawiam!
Usuń