SKŁADNIKI:
- 4 dojrzałe (a najlepiej przejrzałe) banany
- 75 g miękkiego masła + do formy
- 170g (szklanka) mąki
- 120 g brązowego cukru
- 1 jajko
- łyżeczka sody
- szczypta soli
- bułka tarta do formy
Banany obrać ze skórek, przełożyć do miski, rozgnieść. Dodać jajko, cukier, miękkie masło, sodę i sól. Dokładnie wymieszać z mąką. Prostokątną formę (keksówkę) wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Przełożyć ciasto do formy i piec przez około godzinę (co jakiś czas sprawdzać, czy góra za bardzo się nie spieka i ewentualnie przykryć folią- uwaga K. :)) w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Przestudzić na kratce. (ale i tak najlepsze było jeszcze ciepłe!)
ps. K. dodała jeszcze migdały, co widać na zdjęciach!
Przepysznie wygląda i jestem pewna, że tak też smakuje!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, chlebek uwielbiam, miałam na niego "fazę" dwa lata temu...:) Nie dziwię się Twojej fascynacji, bo rzeczywiście jest pyszny:)
OdpowiedzUsuńTaki chlebek bananowy to prawdziwe comfort food. Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten chlebek. Pieke go zawsze, kiedy tylko mam "przejrzale" banany :) I znika jeszcze tego samego dnia :)
OdpowiedzUsuńUsciski Agus. I dziekuje za mile slowa :))
kocham chlebek bananowy i mogę robić milion wariacji a i tak mi zawsze smakuje! ; )
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś chlebek bananowy z białą czekoladą Anny Olson? Jeśli nie to koniecznie spróbuj! Przepis wyszukałam gdzieś na stronce kuchni.tv. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak chlebek bananowy jest pyszny :) Chętnie bym ci zjadła kawałek :>
OdpowiedzUsuńO.. to coś dla mnie.. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie chlebki bananowe, mają w smaku coś magicznego. Coś, co sprawia, że ciężko się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny! :)
OdpowiedzUsuńoj widać migdały, widać, dzięki nim wygląda jeszcze pyszniej niż zwykle!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pysznie i ciepło
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
że niby Kacha takie cuda umie? qrcze, a ja całe życie zamiast zagonić Ją do kuchni, wolałam z Nią pić - o ja nierozsądna!
OdpowiedzUsuńmmm, chcę kawałek, ta konfitura mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńChlebek Sophie podbił świat, co jakiś czas gdzieś go widzę. Sama tez piekłam :)
OdpowiedzUsuń