siła smaku

Bułki jogurtowe z tahini

2
Obiecane bułki jogurtowe zrobiłam z przepisu Liski z Pracowni Wypieków. Pomimo tego, że ciasto wcale nie chciało mi rosnąc i miałam niesamowity problem z tego wyrobieniem (kleiło się potwornie!) i byłam pewna, że nic z tego nie będzie (nawet w pewnym momencie miałam się już poddać ;)), bułki wyszły pyszne. Sezam nie jest bardzo wyczuwalny (żeby był proponuję dodać więcej pasty sezamowej), ale bułki mają przyjemny "śniadaniowy" smak. Warto się dla nich pomęczyć i nie należy poddawać, nawet jeśli ma się wrażenie, że z ciastem coś jest nie tak. Liska napisała, że bułki po uformowaniu i odstawieniu znacznie urosną- moje niestety prawie wcale się nie powiększyły, były miniaturowe i zajmowały połowę okrągłej formy, za to w piekarniku zrobiły się całkiem spore. Najlepsze są świeże, lekko przestudzone. Pasował mi do nich dżem i następnym razem, upiekę je z dodatkiem powideł w środku.

O paście tahini pisałam tutaj. Warto zrobić swoją, bo jest użyteczna przy wielu przepisach.


SKŁADNIKI (za Liską):
  • 300 g mąki 
  • 3/4 łyżeczki soli (dałam mniej)
  • łyżeczka cukru
  • 10g świeżych drożdży (ja dałam więcej, ale i tak ciasto mało urosło)
  • 80 ml wody
  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka pasty sezamowej tahini (z tego przepisu).
  • do posypania: sezam
Drożdże zalać ciepłą wodą, wymieszać z cukrem i odstawić na około 15 minut. Mąkę wymieszać z solą, dodać rozczyn, jogurt i resztę wody (jeśli jogurt nie jest bardzo gęsty dodać mniej wody i odwrotnie, jeśli jest  bardzo gęsty rozcieńczyć go wodą), oraz pastę sezamową. Wyrobić gładkie ciasto (jeśli będzie się za bardzo lepić (a pewnie będzie!) ręce zwilżyć olejem. Wyrobione ciasto uformować w kulę i odstawić przykryte na około 1,5 h. Po tym czasie z ciasta uformować bułki mi wyszło około 8) i ułożyć je w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na około 30 min do ponownego wyrośnięcia. Piekarnik nastawić na 210 st C. i piec bułki przez około 20 minut, aż staną się rumiane. Upieczone wystudzić na kratce. 

2 komentarze: Leave Your Comments

  1. Swietne buleczki. Ja zawsze wyrabiam ciasto w robocie wiec nic mi sie na cale szczecie nie klei do rak :)) A paste tahini bardzo lubie. I wciaz szukam nowych przepisow na jej zastosowanie.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tahini teraz rządzi? :)) Już sobie wyobrażam ten zapach <3 Uściski!

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy