Oj mój mąż cały czas wspomina FRUGO, a ja Wam powiem, że chyba nigdy nie piłam, a byłam w podstawówce jak był na nie boom - jakoś nigdy nie piłam kolorowych napojów - ale byłam chyba uprzedzona, bo widzę, że to naturalne soki z wodą :) Jak znajdę w sklepie, to kupię i spróbuję :)
kurcze polowałam na frugo i dzisiaj je dorwałam w kolporterze! :) co do gwiazdek milky way to pewnie! ach, pamiętam jak byłam mała to po prostu zajadałam się nimi :)
nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno wycofali je z powodu zbyt dużej ilości szkodliwych substancji. W każdym razie ja najbardziej lubiłam białe i czarne :)
Ludzie to naprawdę nie wiedzą...;););) Ależ , Agnieszko, zaserwowałaś przyjemność. Pamiętam na studiach czarne frugo piłam - było najlepsze:)
OdpowiedzUsuńmy też ale...
OdpowiedzUsuńja akurat mam do nich pełen dostęp. ;)
Ja liczę na to, że i gwiazdki wkrótce wrócą do łask :)
OdpowiedzUsuńOj mój mąż cały czas wspomina FRUGO, a ja Wam powiem, że chyba nigdy nie piłam, a byłam w podstawówce jak był na nie boom - jakoś nigdy nie piłam kolorowych napojów - ale byłam chyba uprzedzona, bo widzę, że to naturalne soki z wodą :) Jak znajdę w sklepie, to kupię i spróbuję :)
OdpowiedzUsuńCzarny najlepszy! Zapraszam do mnie na Frugelicje :) http://wbrzuchu.blogspot.com/2011/07/sodka-sobota-10-frugelicje.html
OdpowiedzUsuńteż ostatnio piłam. pyszne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńkurcze polowałam na frugo i dzisiaj je dorwałam w kolporterze! :)
OdpowiedzUsuńco do gwiazdek milky way to pewnie! ach, pamiętam jak byłam mała to po prostu zajadałam się nimi :)
czytałam gdzieś ostatnio o reaktywacji Frugo, ale jeszcze nie rzuciło mi się w oczy :) To był smak :)
OdpowiedzUsuńja pamiętam zielone ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem ile w tym prawdy, ale podobno wycofali je z powodu zbyt dużej ilości szkodliwych substancji. W każdym razie ja najbardziej lubiłam białe i czarne :)
OdpowiedzUsuńWiesz, ponoć Frugo teraz wraca do łask półek sklepowych :)
OdpowiedzUsuńA za gwiazdkami Milky Way też tęskniłam, póki nie znalazłam ich na Allegro :D