Ja wzorowałam się na tym przepisie.
SKŁADNIKI:
- 25 g masła
- 7 g drożdży suszonych
- szklanka mleka
- jajko
- łyżeczka soli
- 500 g mąki pszennej
- mleko do posmarowania + mak (niebieski)
WIECZOREM:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, więc warto je wcześniej przygotować. Masło rozpuścić (można w mikrofalówce) i wystudzić. Mąkę przesiać, dodać suche drożdże, sól, jajko, mleko i przestudzone masło. Zagnieść gładkie ciasto, uformować kulę i odstawić na około 40 min do wyrośnięcia. Następnie podzielić na 12 części uformować bułeczki (ja swoje formowałam na podstawie tej instrukcji, ale można też nadać im tradycyjny, okrągły kształt). Gotowe bułeczki ułożyć na blaszce, przykryć folią aluminiową i wstawić do lodówki na najniższą półkę. Zapomnieć o nich, aż do rana :)
Apetyczne bułeczki o świetnym kształcie!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem popularność całkiem zasłużona :-) Twoje są piękne i ten kształt. Podrawiam
OdpowiedzUsuńRobiłam te bułeczki, Agnieszko:) Są pyszne:). Nadałaś im wyjątkowe kształty:)I zrobiłaś fantastyczne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie robiłam tych bułeczek, ale wiele dobrego o nich słyszałam. Wyszły Ci bardzo apetyczne:)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś, dawno temu, ale zupełnie mi ni wyszły.
OdpowiedzUsuńWspaniałe Ci wyszły:-) Próbowałam tak kiedyś zawijać bułeczki pumpkin knots, niestety wyszły mi rozplaskane i płaskie, nie miałam jednak takiej super instrukcji:-)
OdpowiedzUsuńbułeczki idealne, na pewno pyszne i pachnące...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
Nigdy nie wyszły mi takie śliczne bułeczki. Chyba znowu spróbuję, bo nabrałam ochoty na takie jeszcze ciepłe z makiem :D
OdpowiedzUsuńladniutkie i pyszne, bo domowe:)
OdpowiedzUsuńrobiłam je :) Świetne są Przepięknie je zwinęłaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie no, przepis świetny!
OdpowiedzUsuńmuszę go sobie zapisac ;]
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspot.com
takie małe cudowności! mini bułki są urocze i przypuszczalnie pyszne. Podziwiam Cię z dnia na dzień coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
kiedyś robiłam podobne, tylko na słodko. na takie śniadaniowe też się czaję :)
OdpowiedzUsuńWspaniale Ci się upiekły!
B, właśnie leżą w lodówce. Jak do tej pory oberwałam od każdego w domu, że coś robię nie tak... Dam znać jutro rano! ;) Iv!
OdpowiedzUsuńIv. Trzymam kciuki!! Daj znać koniecznie :D ;)
OdpowiedzUsuńCzy mogą być drożdże takie świeże?
OdpowiedzUsuńZe świeżymi nie próbowałam, ale wydaje mi się, że te instant są w tym przepisie dosyć istotne! Ale jeśli chcesz zaryzykować, to ja bym odlała trochę mleka, rozpuściła w nim drożdże (przelicznik jest taki, że 7 g suchych to 25 g świeżych) i dodała je do reszty składników, kiedy zaczną pracować :) Powodzenia i KONIECZNIE daj znać jak wyszło, bo jestem bardzo ciekawa :)
UsuńDziś będę je robić. Oby się udały bo już mam na nie smak :)
OdpowiedzUsuńTo całkiem proste bułeczki ;) Daj znać koniecznie jak wyszło ;)
UsuńPóki co (odpukać) wszystkie Twoje przepisy wychodzą :)
UsuńI mam nadzieję, że tak zostanie ;) Buleczki czekają już na poranne pieczenie ;))?
UsuńWyszły przepyszne!! Nie ma to jak świeże bułeczki na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę ;)
Usuń