Na specjalne życzenie Niki (i dlatego, że jej obiecałam) dodaję przepis na sos, który był dodatkiem do tych pieczonych polędwiczek. Jest bardzo prosty i szybki, ale naprawdę pyszny. Idealnie sprawdza się jako dodatek do mięs, ale może również stanowić osobne danie do makaronu czy kopytek.
SKŁADNIKI:
- 40 dag pieczarek (wybieram te mniejsze)
- mała cebula
- 3-4 łyżki śmietany
- sól, pieprz
- 3 łyżki świeżej pietruszki
- oliwa z oliwek
- ewentualnie: suszony tymianek
Pieczarki umyć, obrać i pokroić. (Ja swoje pokroiłam tylko na pół, bo były małe i ładniej wyglądały w sosie.) Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na patelni na oliwie z oliwek. Pod koniec dodać pieczarki, wymieszać i przesmażyć, aż pieczarki zmniejszą swoją objętość. Dodać śmietanę i dokładnie wymieszać (trzepaczką), sok z pieczarek w połączeniu ze śmietaną utworzy sos. Zmniejszyć ogień i podgrzewać około 5-7 minut, aż sos zgęstnieje. Doprawić solą i pieprzem, ewentualnie suszonym tymiankiem (moim zdaniem idealnie pasuje do grzybów!). Pietruszkę umyć, pokroić (ja jej nie szatkuję, bo w moim sosie jest ona składnikiem :)). Dodać do sosu i wymieszać. Podawać na gorąco.
dziękuję :*
OdpowiedzUsuńjuż czuję, że go lubię :D
Nie zdążyłam jeszcze skomentować polędwiczek, a tu już sos :) polędwiczki mnie zachęcają, ale co do nich podać dla niepieczarkowego stwora?? jakiś inny sos? pozdrówki :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, ja wczoraj zrobiłam sos chrzanowy do polędwiczek: polędwiczki w plasterki, trochę wody, sól, pieprz, duża łyżka chrzanu i dwie śmietany! pyszne ;))
OdpowiedzUsuńbardzo apetyczny widok,
OdpowiedzUsuńpolędwiczki i pieczarki... wyglądają pysznie
pięknie podane :)
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
zamawiam!
OdpowiedzUsuń