Przepis Michael'a Roux na kruche ciasto do słodkich wypieków, jest najlepszy ze wszystkich, z jakimi do tej pory się spotkałam. Nie sprawia zbyt wiele kłopotu (nawet początkującym kucharzom), dobrze się rozwałkowuje i idealnie piecze. Z informacji zawartych w książce MR "Ciasta" wyczytałam, że najczęściej przygotowuje się je do tart z owocami, ale myślę, że sprawdzi się przy wszystkich innych słodkich deserach. Surowe ciasto możecie przygotować wcześniej i (dobrze zawinięte) trzymać w lodówce kilka dni, a w zamrażalniku nawet do 3 miesięcy. Gwarantuję, że jeśli spróbujecie tego przepisu, nie będziecie chcieli używać żadnego innego ;)
SKŁADNIKI:
- 250 g mąki pszennej (najlepiej tortowej)
- pół kostki masła (100 g) pokrojonego w drobną kostkę i lekko rozmiękczonego
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 jajka (o temp. pokojowej)
Mąkę przesypać na stolnicę (lub blat) i uformować górkę. Pośrodku zrobić wgłębienie, wsypać cukier, dodać masło i sól i wymieszać czubkami palców, aż ciasto zacznie tworzyć grudki (coś w rodzaju kruszonki). Ponownie uformować górkę, zrobić wgłębienie i wbić do niego jajka. Zagnieść ciasto i wyrabiać do momentu, aż powstania zwarta, jedna masa i ugniatać rękami, aż ciasto będzie gładkie. Uformować z niego kulę, zawinąć w folię aluminiową i włożyć na 1-2 godziny. Po tym czasie, ciasto odwinąć z foli i rozwałkować na blacie wysypanym mąką na około 2-3 milimetry. Piec w temp. 190 st. C przez około 20 minut, aż ładnie zbrązowieje. Gotowe ciasto można udekorować owocami i bitą śmietaną lub czekoladą.
Ja przygotowałam je (już jakiś czas temu) z truskawkami i masą czekoladową (także z przepisu Michaela Roux). Masę czekoladową przygotowałam zagotowując śmietankę kremówkę (250 ml), a następnie (po zdjęciu z ognia) mieszając ją ze startą czekoladą (200 g gorzkiej, dobrej jakości) i 25 g białego cukru (w oryginalnym przepisie jest tu glukoza). Następnie całość zmiksować na bardzo gładką masę. Do masy dodawać po kawałeczku masła (w sumie 50 g) nadal miksując. Gotową masę przelać na ciasto wyłożone owocami i odstawić do wystygnięcia, a następnie na minimum 2 godziny przed podaniem. Podawać zimne, ale nie prosto z lodówki.
Zaufam temu przepisowi :)
OdpowiedzUsuńZaufaj ;)
UsuńJeszcze nie robilam kruchego z przepisu Roux. Koniecznie musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuńMilego weekendu Agus :))
Zrób Maju bo warto :) Tobie tez udanego weekendu życzę!!
UsuńPo wyjęciu z lodówki położyć ciasto na rozłożonej cienkiej folii spożywczej.
OdpowiedzUsuńprzykryć tą folią i wtedy świetnie się rozwałkuje. Nie trzeba podsypywać mąką
i nie brudzi blatu. Po rozwałkowaniu przenieść na blaszkę. Wypróbowałam ten
sposób, jest bardzo wygodny :)babcia H.
Też korzystam z tego przepisu i bardzo lubię to kruche. Polecam! :)
OdpowiedzUsuńhmmm muszę go wypróbować, bo już któryś raz go widzę na blogach :)
OdpowiedzUsuńChętnie go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCzy mogę z niego zrobić swiąteczne, kruche ciasteczka?
OdpowiedzUsuńMyślę, że nikomu by nie zaszkodziło, ale ten przepis lepiej sprawdza się w tartach! Na święta proponuję Cynamonowe gwiazdki: http://silasmaku.blogspot.com/2011/12/cynamonowe-gwiazdki-na-swiateczne.html
Usuńlub serduszka kryształowe: http://silasmaku.blogspot.com/2010/09/krysztaowe-serduszka.html :))
O tak, cynamonowe gwiazdki! :D
UsuńOccasionally responses genuinely might be challenging to confidence nonetheless there’s lots of
OdpowiedzUsuńsuitable plus useful suggestions the following.
Individuals who post this data can be thanked.
Also visit my web site :: Genital Wart Remover
My spouse and i don’t know the way i appeared the following,
OdpowiedzUsuńnonetheless believe this information is amazing. My spouse and i don’t understand whom you
are on the other hand definitely you are going to certainly be a prominent writer, if you aren't presently.
Look at my web-site - People Records