SKŁADNIKI:
- trzy czubate łyżki białego sera (półtłustego)
- łyżka sera feta
- pół szklanki świeżych liści bazylii
- ok. 6 suszonych pomidorów (połówek)
- świeżo mielony pieprz
Wszystkie składniki umieścić w wysokim naczyniu i zblendować na gładką pastę. Jeśli nie posiadacie blendera, oba sery można wymieszać w misce, dodać bardzo drobno poszatkowane bazylię i suszone pomidory i dokładnie wymieszać. Doprawić pieprzem (i ewentualnie solą, ale pamiętajcie, że feta jest słona!) Przed podaniem dobrze jest schłodzić pastę w lodówce. Smacznego!
ciekawy przepis, wypróbuję u siebie)
OdpowiedzUsuńto daj znać czy smakowało ;) Pozdrawiam!!
UsuńWygląda przepysznie! Pędzę do ogródka po bazylię!
OdpowiedzUsuńJa mam w doniczce na balkonie, ale rośnie jak szalona ;)
UsuńTaka pasta byłaby idealna do świeżo upieczonego chleb, fajny przepis!
OdpowiedzUsuńO tak! Jakiś sprawdzony przepis na chleb?? :)
UsuńA spróbuję się tak pobawić ;)
OdpowiedzUsuńto naprawdę pyszna zabawa! ;)
UsuńMmmmm aż mi ślinka pociekła ;) muszę zrobić
OdpowiedzUsuńkoniecznie!! ;)
Usuńkiedyś też taką robiłam, wiec mogę poręczyć, że smakuje świetnie!
OdpowiedzUsuń