Domyślam się, że to ani sezon grillowy, ani na śliwiki, a więc tym bardziej nie na sos BBQ. Ale jeśli użyjecie powideł śliwkowych (najlepiej tych mniej słodkich), to takim sosem możecie się uraczać przez cały rok ;) Ja w ostatnim czasie przygotowałam go do pieczonych udek z kurczaka i moim zdaniem do drobiu pasuje on idealnie! Dobrze sprawdzi się też do kanapek, grzanek i zapiekanek. W lodówce spokojnie postoi nawet do dwóch tygodni. Jeśli chcecie zostawić go na dłużej zawekujcie słoiki. Moim zdaniem jest o wiele lepszy na 3-4 dzień, więc dla gości proponuję przygotować go wcześniej!
SKŁADNIKI:
- 1 (spora) łyżka masła
- 1 ząbek czosnku (czosnek możecie pominąć, jeśli jego aromat lub smak przeszkadza Wam w daniach)
- pół małej cebuli
- 3-4 czubate łyżki powideł śliwkowych (to nie będzie żadna reklama, ale moim zdaniem najlepiej nadają się powidła marki "Piotr i Paweł", bo mają bardzo 'zwęglony', 'dymny' zapach)
- 4-5 pomidorów pelati z puszki (bez zalewy)
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- pół łyżeczki pieprzu cayenne
- pół łyżeczki pieprzu czarnego
Do rondla z grubym dnem przełożyć masło i dodać przeciśnięty czosnek i startą na tarce o drobnych oczkach cebulę. Podgrzewać, aż cebula i czosnek lekko się zeszklą (nie przypalić!). Pomidory z puszki pokroić na mniejsze części, dodać do cebuli i dokładnie wymieszać. Następnie dodać powidła śliwkowe, miód, sos sojowy i brązowy cukier i wszystko dokładnie wymieszać. Sos gotować przez około 20 minut na średnim ogniu, aż zgęstnieje. Po tym czasie doprawić ostrą papryką i dwoma rodzajami pieprzu i podgrzewać jeszcze przez ok. 5 minut. Gotowy sos odstawić do przestudzenia, a następnie zmiksować na gładko za pomocą blendera. Przełożyć do słoików i przechowywać w lodówce.
O mój własny przepis na BBQ. Dziekuję Aga, mogę już sama go robić;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci wyszedł :)
UsuńDomowy sos bbq, to jest to! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńO tak!
UsuńJa mam w domu takie domowe powidła śliwkowe, bez chemii i tego wszystkiego. :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażałam sobie jeść do mięs czegoś co zawiera śliwki, ale ten sos wygląda pysznie! :)
Spróbuj! Śliwki idealnie komponują się z mięsem :)
Usuńna pewno musi się rewelacyjnie sprawdzac do mięs ;)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię jako dodatek do kanapki z szynką i serem ;)
UsuńZawsze zastanawiałam się jaki skład mają takie sosy ♥
OdpowiedzUsuńOj chyba wypróbuję ten przepis ♥
I koniecznie daj znać! :)
UsuńZ blogu na blog coraz więcej przepisów i to takich dobrych :-)
OdpowiedzUsuńpolecam też kombinację pomidorów i suszonych śliwek namoczonych, potem całość zblendować.
OdpowiedzUsuńale Twój sos też chętnie wypróbuję :)