W paczce, którą jakiś czas temu dostałam od Kamisa, między mnóstwem różnych przypraw i mieszanek, znalazł się także gotowy 'przepis' na kurczaka ze śliwkami, zawijanymi w boczek. Do przepisu dołączone były także przyprawy, w ilościach odpowiednich do przygotowania dania. Pomimo tego, że przepis wygląda całkiem ciekawie, zupełnie nie miałam ochoty na piersi z kurczaka. Mieszanka przypraw zainspirowała mnie jednak do upieczenia bardzo aromatycznych udek z kurczaka, wzbogaconych o suszone śliwki i podanych z jabłkowym puree. Wyszło naprawdę pysznie!!
SKŁADNIKI:
- 6 udek z kurczaka (możecie również użyć podudzi)
- 8-10 sztu suszonych śliwek
- mieszanka przypraw Kamis lub: granulowany czosnek, rozmaryn, słodka papryka, tymianek, kolendra
- oliwa
- sól, pieprz (najlepiej ten młotkowany z kolendrą)
Udka umyć, osuszyć i przełożyć do pojemnika. Zalać oliwą, doprawić solą i pieprzem i odstawić na noc lub dwie godziny do lodówki (ostatecznie możecie pominąć marynowanie udek w soli i pieprzu i od razu wymieszać z resztą przypraw). Do udek wsypać przyprawy (czosnek (dałam go naprawdę niewiele, bo nie przepadam za granulowanym), słodką paprykę, tymianek, kolendrę i rozmaryn. Pojemnik zamknąć pokrywką i kilkakrotnie, energicznie potrząsnąć, aby przyprawy oblepiły całe udka. Odstawić do lodówki na około 30 minut (można krócej ;)). Zamarynowane udka przełożyć do naczynia żaroodpornego i dołożyć suszone śliwki. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. 50 minut, aż udka nabiorą złoto- brązowego koloru!
Podawać z ulubionymi dodatkami (ja polecam jabłkowe puree!)
lubię takie połączenie:)
OdpowiedzUsuńzjedzone! Pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)) a jak ryba??
UsuńTaki kurczak bardzo mi smakuje!
OdpowiedzUsuńMi też!! ;)
UsuńPrzesmaczne danie!
OdpowiedzUsuńLubię drób z owocami.
Ten sos i przyprawy dopełniają smaki.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam!! ;))
Usuńmmmm... ależ to smakowicie wygląda... palce lizać!
OdpowiedzUsuńI równie dobrze smakuje ;))
UsuńSmacznie to mięsko wygląda - połączenie smaków świetne! :)
OdpowiedzUsuńPycha:) robiłam kiedyś takiego kurczaka, tylko zamoczyłam potem w sosie ze śmietanki i wina białego. Ale w zupełności wolę połączenie sute, takie jak tu prezentujesz. Kurczak smakuje wtedy najlepiej:)
OdpowiedzUsuńLubię kurczaka, a ze śliwkami - idealny obiad :)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco...:)
OdpowiedzUsuń