siła smaku

Mini- drożdżówki z czekoladą i migdałami

12

To był jeden z tych przepisów, które od momentu poznania ciągle chodzą mi po głowie, dopóki nie wypróbuję ;) Część z nich noszę też wydrukowanych w kalendarzu (albo plannerze blogowym od DesignYourLife) i przeglądam w poszukiwaniu inspiracji. Zresztą na 'inspirowanie' się przepisami, mam też kilka innych sposobów ;) 
Ten przepis wydawał mi się super prosty (i jest) i przy nakładzie niedużej ilości pracy można wyczarować coś bardzo przyjemnego!! Idealne jako popołudniowa przekąska, chociaż dla mnie odrobinę z suchę (ale być może to wina mojego piekarnika). W wersji alternatywnej chętnie skusiłabym się na dodatek dżemu (konfitur?) zamiast czekolady, ale nie wiem czy sprawdzą się równie dobrze ;) Dam Wam na pewno znać, kiedy wypróbuję ;) Na razie podsyłam Wam orzechowo- czekoladową wersję!



SKŁADNIKI:

  • 15g świeżych drożdży
  • 40 ml mleka
  • 1 łyżeczka cukru + 1 łyżeczka mąki
  • 300 g mąki pszennej
  • 50g cukru pudru
  • 100 g jogurtu naturalnego
  • 50 g masła (miękkiego)
  • 2 żółtka
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 4 czubate łyżki kremu czekoladowego lub czekoladowo- orzechowego
  • 1 łyżka kakao
  • 3 łyżki płatków migdałowych
  • mleko do posmarowania bułeczek
Zaczyn:
Mleko podgrzać (żeby było ciepłe ale nie gorące- można to zrobić w mikrofalówce), dodać pokruszone drożdże, łyżeczkę cukru i mąki i dokładnie wymieszać. Odstawić w ciepłe miejsce (bez przeciągów) na ok. 20 minut.

Ciasto drożdżowe:
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier i szczyptę soli. Wymieszać. Dodać jogurt i miękkie masło i rozetrzeć w palcach- tak jak na kruszonkę. Następnie przełożyć zaczyn, dodać żółtka i ekstrakt z wanilii i zagnieść gładkie ciasto (przez 4-5 minut). Ciasto uformować w kulę, przełożyć do miski wysmarowanej oliwą i przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość.

Mini-drożdżówki:
Ciasto przełożyć na stolnicę opruszoną mąką i rozwałkować spory prostokąt (ok. 35x20 cm). Cały prostokąt posmarować czekoladowym kremem, a następnie opruszyć kakao i migdałami. Tak przygotowane ciasto zwinąć dłuższym bokiem jak roladę. Zwinięte ciasto pokroić na ok. 12 ślimaczków. 
Formę do muffinek wysmarować masłem i wysypać mąką. W każdym otworze umieścić jedną bułeczkę i odstawić formę na ok. 30 minut, aby bułeczki trochę podrosły. 

Piec w temp. 180 st. C. (góra/dół) przez około 10-12 minut (ja swoje piekłam trochę dłużej i być może dlatego zrobiły się bardziej suche) do zrumienienia bułeczek.
Smacznego!!


Źródło:
Przepis znalazłam tu: link.
Na tym blogu możecie również obejrzeć film z ich przygotowań: link.

12 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Migdały, czekolada - lubię ich połączenie, więc takie drożdżówki pewnie by mi posmakowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać, jeśli spróbujesz ;))

      Usuń
  2. Katuszeeee.... widzieć to TYLKO na ekranie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, zamiast katuszy lepsza rozpusta ;))

      Usuń
  3. Zakochałam się w tych zdjęciach:) są takie w moim guście!

    Piękny talerz tak swoją drogą;]

    Bułeczki jak milion dolarów, lepiej bym nie zawinęła:)

    Pozdrawiam Agnieszko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile miłych słów <3 !! bardzo dziękuję! W roli talerzyka- patera z H&M Home! Są takie śliczne! Widziałam jeszcze w turkusowym kolorze i pudrowym różu! :)

      Usuń
  4. Moje ulubione nadzienie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekolada i migdały to połączenie idealne ;)!!

      Usuń
  5. Śliczny drożdżówki! :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy