SKŁADNIKI:
(na ok. dwie porcje, w zależności od głodu :))
- 8 sztuk szparagów
- 8 plasterków boczku
- oliwa
- sól, pieprz
Szparagi umyć (bardzo delikatnie), osuszyć i odłamać zdrewniałą końcówkę (szparag sam złamie się w odpowiednim miejscu, po delikatnym odgięciu). Każdą sztukę owinąć w plaster boczku i ułożyć w naczyniu do zapiekania, wysmarowanym odrobiną oliwy. Piekarnik nagrzać do 220 st. C (góra/dół) i wstawić naczynie ze szparagami na ok. 10-12 minut, aż boczek ładnie się zezłoci.
Podawać gorące, najlepiej w towarzystwie jajek na miękko (lub moich ukochanych na półmiękko), sadzonych, lub w koszulkach.
Smacznego!
PS. Wróciła też możliwość drukowania poszczególnych przepisów!! Ikonkę
drukarki znajdziecie na dole każdej strony.
Lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam ;*!
UsuńNiezawodne połączenie :)
OdpowiedzUsuńSprawdza się idealnie! ;)
UsuńDla mnie pychota...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam tę wersję szparagowych pyszności :-) mlask, mlask :-)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
UsuńDal mnie również im prosciej, tym lepiej. Niech ten sezon trwa jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię takie super proste połączenia :)
UsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńI koniecznie daj znać jak wyszło!
UsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam obiad w niedziele ze szparagami:) szkoda, że sezon niedługo się kończy. O tak ceny nieraz powalają mnie na kolana!
OdpowiedzUsuńPyszna przekąska.
Ja miałam ostatnio szparagowy obiad i jutro pojawi się na blogu ;)
UsuńKochamy szparagi! Zwłaszcza z chudym boczkiem!
OdpowiedzUsuńRozkosz i zdrowie :)
Pozdrawiamy :)
To prawda! Ściskam ;)
OdpowiedzUsuńWypasione szparagi :)
OdpowiedzUsuńIdealne podsumowanie ;))
Usuń