siła smaku

Zupa z zieloną soczewicą i pomidorami

20

Idealna zupa na jesienno- zimowy czas!! Bardzo rozgrzewająca i pożywna. Lekko pikantna i bardzo gęsta, chociaż nie ma ziemniaków!! Jestem pewna, że przypadnie Wam do gustu i chętnie będziecie do niej wracać, przynajmniej do wiosny ;))


SKŁADNIKI:

  • szklanka zielonej soczewicy (ok. 220 g)
  • 3 średnie pomidory
  • 2 małe marchewki
  • 1 mała cebula
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 1,5 litra wywaru warzywnego lub bulionu
  • oliwa
  • sól, pieprz
Cebulę pokroić w drobną kostkę, w garnku rozgrzać ok. 2 łyżek oliwy i dodać cebulę. Chwilę przesmażyć, aż cebula zmięknie (ale nie przypalić). Marchew pokroić w kostkę, dodać do cebuli i chwilę wszystko razem przesmażyć. Soczewicę opłukać na sicie, dodać do garnka przemieszać z resztą warzyw i zalać wywarem. Gotować przez ok. 15 minut, aż soczewica będzie miękka. 
W tym czasie pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę (ja usuwam też gniazda nasienne, ale nie musicie tego robić). Do miękkiej soczewicy dodać pomidory, przecier pomidorowy i doprawić solą i pieprzem (ja dodaję go sporo). Jeśli soczewica wchłonęła bardzo dużo płynu, możecie rozrzedzić zupę, dodając około 0,5 litra wody. Gotować jeszcze przez około 10-15 minut, aż pomidory się rozpadną. 
Smacznego!


20 komentarzy: Leave Your Comments

  1. bardzo lubię takie zupy! zdecydowanie są idealne jako rozgrzewający, zdrowy obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i ta soczewica z powodzeniem zastępuje mięso i ilość białka! kolejny dowód, że dania wegetariańskie są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że tak ;)) Ja co prawda nie wyobrażam sobie diety zupełnie bezmięsnej, ale raz na jakiś czas chętnie się go pozbywam! ;)

      Usuń
  3. chętnie bym spróbowała takiej zupy, z soczewicą nigdy nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również bardzo lubię taką zupkę :) w sam raz na zbliżające się mrozy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) Na zimowe wieczory idealna!

      Usuń
  5. Chyba w końcu kupię zieloną soczewicę zamiast czerwonej, bo Twoja zupa tak do mnie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czerwoną myslę że też byłaby dobra ;))

      Usuń
  6. Na rozgrzewkę idealna

    OdpowiedzUsuń
  7. Luuubię :) To taka fakes, robię podobną co sezon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, ja w ostatnim czasie robię ją baaardzo często, modyfikując np. przez dodatek chorizo ;)) Pycha!

      Usuń
  8. Uwielbiam soczewicę, jest fantastyczna. Moja mam robi wspaniałe pierogi z nadzieniem z soczewicy, godne polecenia :)
    pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy