SKŁADNIKI:
- 8 nóżek z kurczaka (można oczywiście zastąpić podudziami)
- pół szklanki suszonych śliwek
- 2 łyżki musztardy francuskiej z ziarnami gorczycy
- 1/3 szklanki octu winnego (białego)
- 1/2 szklanki bulionu drobiowego
- łyżeczka suszonego tymianku
- 1- 2 młode cebule
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Udka z kurczaka posolić, popieprzyć i obsmażyć na oliwie z oliwek. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Śliwki przekroić, cebulę pokroić w pióra. Ocet wymieszać z bulionem, dodać tymianek, musztardę, oraz pokrojone śliwki i cebulę, wymieszać i zalać kurczaka. Przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piec przez około 40 min, na ostatnie 10 min zdjąć pokrywkę, aby sos mógł zgęstnieć. Można podawać z ziemniakami, ryżem lub kaszami, oraz z dodatkiem ulubionej sałaty. Dobrze będzie też smakować z grzankami.
oj mniam, lubię śliwki w pieczeniach obiadowych.
OdpowiedzUsuńDodatek suszonych śliwek do mięsa to świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńDobrze się zapowiada :)) Suszone śliwki piekę zawsze ze schabem, więc z kurczakiem też na pewno smakują pysznie :-) I miseczka! Jest śliczna. Uściski!
OdpowiedzUsuńooo smaki dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuń