Na wszystko! Na zimę, smutki, egzaminy, ciężki tydzień w pracy i chorobę. Naprawdę pomaga zawsze i na wszystko! Przepis na podstawie tego z Desperate- Housewife. Najlepszy!!
SKŁADNIKI:
- 100 g czekolady (mieszam pół tabliczki mlecznej i gorzkiej)
- 0,5 szklanki śmietany kremówki
- 0,5 szklanki mleka
- miód
- ewentualnie przyprawy: cynamon, imbir, goździki, przyprawa do piernika
Mleko wymieszać ze śmietanką. Czekoladę połamać na kawałki. Do rondelka z grubym dnem wlać wymieszane mleko ze śmietanką, wrzucić czekoladę i powoli podgrzewać od czasu do czasu mieszając*. Dodać miód i ewentualnie dosłodzić (w razie naprawdę kiepskiego dnia). Podgrzewać, aż cała czekolada się rozpuści i będzie gorąca/ ciepła.
*najlepiej mieszać trzepaczką- wtedy śmietanka dodatkowo się ubije, a czekolada będzie bardziej 'kremowa', 'puszysta'.
Po takiej filiżance czekolady świat staje się lepszy:)
OdpowiedzUsuńMasz racje Nemi ;) O wiele lepszy!
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że łatwo uzależniałbym się takiego poprawiacza humoru :)
OdpowiedzUsuńKubek pełen pyszności idealny na zimowy dzień. Aż nabrałam ochoty :)
OdpowiedzUsuńJak na wszystkie bolączki to ja też poproszę kubeczek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jakie to proste:) Dziś wieczorem sobie zrobię:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaka gesta, dekadencka czekolade ze smietana lubie najbardziej. Zdjecie przepiekne!
OdpowiedzUsuńWypiłabym sobie teraz kubek takiej czekolady :)
OdpowiedzUsuńa mi smakuje najbardziej czekolada gorzka rozpuszczona w mleku, i żadnych dodatków już nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuń