Jeśli miałabym powiedzieć o czymś, co ostatnio jadłam, że jest obłędne, to bez wahania wybrałabym to danie! Bardzo proste danie dla cierpliwych (czyli na pewno nie dla mnie, ale jakoś sobie poradziła), bo tak jak przy każdym risotto, odmierzamy płyn porcjami. Teraz, kiedy sezon na kurki w pełni, nie sposób się mu oprzeć!! A nic lepiej nie pasuje do grzybów jak rozmaryn i tymianek (szczególnie z własnego balkonowego ogródka). Dzięki ziołom bardzo aromatyczne i orzeźwiające, może stanowić osobne danie, lub być dodatkiem, np. do pieczonych mięs. Serdecznie polecam!
SKŁADNIKI:
(na 2 duże porcje)
- ok. 100 g kurek
- 3/4 szklanki ryżu do risotto (użyłam arborio)
- ok. 500 ml bulionu (najlepiej domowego)*
- pół cebuli cukrowej
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżki posiekanego świeżego rozmarynu
- 2 łyżki posiekanego tymianku
- masło
- sól, pieprz
*zagotowując bulion warzywny dodałam gałązkę tymianku, dwie gałązki rozmarynu i 2 suszone grzybki, aby bulion przeszedł smakami risotto
Bulion lub wywar z warzyw i ziół zagotować, skręcić ogień i cały czas trzymać na małym ogniu. Kurki opłukać i dokładnie wysuszyć. Większe drobno pokroić, drobne zostawić w całości. Cebulę pokroić w drobna kosteczkę. Na patelni rozpuścić łyżkę masła, dodać cebulę i zeszklić, ale nie przyrumienić. Do cebuli dodać grzyby, całość wymieszać i dusić przez około 5-7 minut, aż grzyby zmiękną. Czosnek wycisnąć przez praskę i dodać do grzybów. Następnie dodać ryż i wszystko wymieszać, aby każde ziarenko pokryło się masłem. Na patelnię wlać porcję bulionu (filiżankę lub chochelkę), wymieszać i poczekać aż ryż wchłonie cały płyn. Stopniowo dodawać kolejne porcje płynu, czekając przed następną, aż cała poprzednia zostanie wchłonięta przez ryż, od czasu do czasu mieszając. Przy dodawaniu ostatniej porcji bulionu, dodać świeże zioła i przyprawić (w miarę potrzeby) solą i pieprzem. Przed podaniem danie można posypać parmezanem.
Przy odgrzewaniu risotto (np. na drugi dzień) należy dodać nieco bulionu lub wody. Sprawi to, że risotto nie będzie suche, chociaż najlepiej smakuje świeżo przygotowane.
Zdecydowanie osobne:)
OdpowiedzUsuńEwelinko, ja też tak uważam :)
UsuńRisotto jest jedną z moich ulubionych potraw, a dodając do tego kurki - musi być rewelacyjne ! Zrobię na pewno, tym bardziej, że ostatnio postanowiłem poodkrywać trochę nowych wersji tego genialnego dania :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na relacje :)
OdpowiedzUsuńsmak wakacji! pyszne, wykwintne i delikatne risotto, pełne tego, co najlepsze ;]
OdpowiedzUsuńWszamałabym coś kurkowego,grzybowego,a takie risotto? mmm!pychotka!
OdpowiedzUsuńBoskie zestawienie! takie risotto mogłabym jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńAngie ja też :)
UsuńUwielbiam risotto, kurki też, wygląda pycha :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie przepadam za grzybami, bo wygląda naprawdę smacznie.
OdpowiedzUsuńBoskie! Mam nadzieje, ze uda mi sie gdzies dorwac kurki - tu, na Wyspach, nie sa specjalnie popularne :(
OdpowiedzUsuńMaggie powodzenia! Podobno można na nie trafić :)
UsuńNo to wpadłam po uszy! teraz pragnę kurek i risotto kurkowego :)
OdpowiedzUsuńprzygotowałem ;) rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń