siła smaku

Postny piątek. Bucatini z tuńczykiem i rukolą

19
Ostatnio zobowiązałam się do bezmięsnych piątków i postanowiłam trzymać się tego, aż do świąt wielkanocnych! Z racji tego, że ja poszczę, na blogu też możecie spodziewać się cyklu piątkowych - bezmięsnych dań :) Dla wszystkich, którzy wątpią, że dobry obiad może być bezmięsny- polecam przepis Nigelli Lawson z książki "Nigellissima". To niesamowicie szybki sposób na makaron, niewymagający brudzenia wielu naczyń i garnków! Jeśli ostatnio jakiś obiad tak bardzo mi smakował, to właśnie ten! Moim zdaniem to idealny posiłek na lato! Bardzo orzeźwiający i sycący w miły sposób (nie najadam się tak, że nie mogę się ruszyć, ale długo po obiedzie nie chce mi się jeść). Serdecznie Wam polecam!!


SKŁADNIKI:
  • 200 g makaronu typu bucatini (lub spaghetti)
  • 1 puszka tuńczyka w oliwie
  • otarta skórka z cytryny i sok z połowy
  • 3-4 kawałki suszonych pomidorów
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/4 łyżeczki suszonych płatków chili
  • 20 g rukoli
  • parmezan (do podania)
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. W międzyczasie tuńczyka odcedzić z oleju, przełożyć do miski i rozgnieść widelcem. Do ryby zetrzeć skórkę z cytryny i wycisnąć z połowy sok. Ząbek czosnku obrać i wycisnąć do tuńczyka. Doprawić chili i dodać drobno pokrojone suszone pomidory i dokładnie wymieszać. Ugotowany makaron przełożyć bezpośrednio z garnka do miski (makaron musi być gorący i nieprzelany wodą) i dokładnie wymieszać z tuńczykiem (w razie konieczności dodać 1-2 łyżki wody, aby sos był bardziej kremowy. Na koniec dodać rukolę i jeszcze raz przemieszać makaron. Podawać posypany parmezanem.
Smacznego!


19 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Piękne zdjęcie pysznej potrawy! Ja nie jem mięsa w piątek przez cały rok i lubię te postne obiady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię, ale nigdy nie przywiązywałam do tego takiej wagi ;)

      Usuń
  2. Swietne polaczenie - uwielbiam takie dania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny obiadek:) uwielbiam połączenie tuńczyka z makaronem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię :) Na blogu jest kilka innych przepisów na tego typu dania ;)

      Usuń
  4. paluszki lizać :)
    jasne, że obiad nie musi miec mięska!

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszne:) też lubię robić spaghetti labo z tuńczykiem albo z łososiem wędzonym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z łososiem wędzonym jem zdecydowanie rzadziej, ale bardzo lubię!

      Usuń
  6. moim postanowieniem w tym roku też jest dotrzymanie bezmięsnych piątków (i śród). mi to w zasadzie różnicy nie sprawia ale przynajmniej nie irytuję mamy która jest na ten temat przeczulona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa dni w tygodniu to byłoby dla mnie chyba za dużo ;) Ściskam!

      Usuń
  7. Pychota! Zrobione, zjedzone, przepis podkradłam ;)
    http://kolorismak.blogspot.com/2013/02/spaghetti-z-tunczykiem-i-rukola.html

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam taką samą zasadę i jeszcze ograniczam się ze słodyczami, przepis na pewno wykorzystam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy24.2.13

    Strasznie podoba mi się twój blog. Graficznie dobry, czysty i przejrzysty. Swietnie!

    Jeśli masz szafę pełną ubrań w których już nie chodzisz, serdecznie zapraszam Cię na SWAP w warszawskim Blue City

    http://www.facebook.com/events/409105989177541/

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda apetycznie :)) przyjemnie tutaj będę zaglądać

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy