Pozostając w korzennych aromatach, czas na cynamonowe gofry z gruszkami w karmelu. To naprawdę idealny pomysł na długie i leniwe śniadanie. Nie odchodźcie tylko za daleko od karmelu na patelni, bo bardzo łatwo się przypala ;) Przygotowanie gofrów nie zajmie Wam dużo czasu. Jeśli tylko będziecie mieć wolny dzień- koniecznie przygotujcie je na śniadanie!
SKŁADNIKI:
Gofry:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 łyżka cukru pudru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki roztopionego masła
- szklanka mleka
- szczypta soli
- 1,5 łyżeczki cynamonu
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier puder, proszek do pieczenia, sól i cynamon. Dokładnie wymieszać. Żółtka oddzielić od białek, białka ubić na sztywną pianę. Żółtka zmiksować z masłem i mlekiem i połączyć razem z mąką z dodatkami (zmiksować na gładką masę). Do masy dodać białka i delikatnie wymieszać za pomocą drewnianej łyżki tylko do połączenia składników. Gofrownicę rozgrzać, wlać porcję ciasta i piec, aż gofry ładnie się zarumienią (w zależności od mocy gofrownicy, będą się one piekły dłużej lub krócej- najlepiej sprawdzać to na bieżąco). Moje gofry piekły się przez około 8-10 minut.
Gruszki w karmelu:
- 2 średnie gruszki
- 60 g masła
- 100 g brązowego cukru
Gruszki obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić na ósemki. Na patelni (na średnim ogniu) rozgrzać masło, dodać cukier i 2 łyżki wody. Gotować, aż płyn zgęstnieje i nabierze konsystencji karmelu. Karmel zdjąć z ognia, dodać pokrojone gruszki i obtoczyć. Przełożyć gruszki na gotowe gofry i podawać.
Smacznego!
Pychotka!
OdpowiedzUsuńJak z obrazka! ah jak dawno nie jadłam gofrów! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Najwyższy czas nadrobić!
UsuńPysznie i aromatycznie :) Oj, szalejesz Aga :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
Ściskam Maju :*!
UsuńMusiały smakować obłędnie;)
OdpowiedzUsuńDokładnie ;)
UsuńKoniecznie przygotuję w niedzielę :))
OdpowiedzUsuńI jak wyszło??? ;)
UsuńPysznie podane!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńA ja myślę,że gofery będą lepsze na śniadanie w dzień pracujący-by go sobie choć trochę umilić..:)
OdpowiedzUsuńMusiałabym baaardzo wcześnie spać, żeby zdążyć je przygotować :) To chyba nie dla mnie! :)
UsuńGdybym tylko miała gofrownicę... Takie są piękne :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zainwestuj!! Przydaje się :)
Usuńahh pachnie mi tu jesienią!
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć ;)
UsuńJa bym zjadła Twoje gofry z cream fresh z wanilia:) ale zapach muszę mieć.
OdpowiedzUsuńOoo byłoby pysznie! To co ja gofry, Ty waniloową śmietankę? ;)
UsuńEee.... Vanitas, vanitatum et omni vanitas. No i było....
OdpowiedzUsuń