siła smaku

[WJ] Jak wsadzić flagę do tortu. Tort flaga USA.

10

Jakiś czas temu na fb siłysmaku, pojawił się tort, który wzbudził w Was wiele zainteresowania. Spotkałam się też z mnóstwem opinii, jak bardzo trudny jest do upieczenia i jak skomplikowanie wygląda. Pomimo tego, że zapewniałam Was, że jest całkiem prosty, nikt nie chciał mi wierzyć! Dlatego w ramach 'Wtorkowego jak', zapraszam Was na pieczenie tortu w kształcie flagi! Nie podam Wam jednak konkretnego przepisu na ilość składników (bo przepis na biszkopt pojawił się ostatnio) ale pokażę, że to naprawdę łatwa sztuczka ;) Gdybyście mieli jakieś dodatkowe pytania, chętnie na wszystkie odpowiem ;) Zatem do dzieła!


Tort składa się z kilku etapów: upieczenia biszkoptów, odpowiedniego wycięcia i ułożenia, przełożenia kremem i wykończenia tortu. W takiej kolejności będę Wam o nim opowiadać :)

PIECZENIE BISZKOPTÓW:
Jeśli chodzi o pieczenie, to wpis o tym jak upiec idealne biszkopty, pojawił się ostatnio na blogu (podaję link: klik)
Żeby przełożyć flagę USA potrzebujecie:
1. jednego standardowego placka biszkoptowego (z tego przepisu) w kolorze: czerwonym
2. jednego placka biszkoptowego w naturalnym kolorze (bez barwnika) z połowy porcji standardowego przepisu (tu)
3.  jednego placka biszkoptowego w kolorze: niebieskim z połowy porcji standardowego przepisu (tu)

Każdy biszkopt musi zostać przygotowany i upieczony osobno (ciasto biszkoptowe nie może stać), więc zajmijcie na to kilka dobrych godzin. 

Farbowanie biszkoptu: 
Do farbowania biszkoptu używam barwników w żelu marki Wilton (to nie jest żadna reklama sponsorowana, po prostu najbardziej podoba mi się efekt!)


Pamiętajcie, że każdy kolor po upieczeniu wychodzi ciemniejszy niż jest w surowym cieście, ale nie przesadzajcie również w drugą stronę! Kolor ma być intensywny, jak na fladze. Ja zazwyczaj dodaję ok. 3/4 łyżeczki koloru czerwonego i ok. pół łyżeczki niebieskiego.
Barwniki dodajemy ZAWSZE! do już przygotowanego ciasta (ale jeszcze nie przełożonego do formy) i mieszamy tylko do połączenia koloru (żeby nie było smug) z ciastem (jak najkrócej!!). Gotowe ciasto przelewamy do formy (natłuszczonej i oprószonej) i pieczemy. Jeśli przygotowujemy biszkopt z połowy składników, wówczas pieczemy krócej! (ok. 25-30 minut). Po upieczeniu biszkopty należy wystudzić, a następnie przekroić: - czerwony na trzy części: z czego dwie równej wielkości i jedna węższa (2 : 2 : 1) - biały na dwie w proporcji: 2:1 Chodzi o to, żeby uzyskać dwa szersze placki czerwone i jeden jasny (biały) oraz jeden czerwony i biały cieńszy (mniej więcej o połowę). Ciężko jest mi podać konkretne wysokości poszczególnych biszkopów, bo z doświadczenia wiem, że biszkopty potrafią rosnąć naprawdę różnie! Niebieskiego na razie nie kroimy.

Trzy warstwy z góry (niebieską i cieńsze: jasną i czerwoną) ułożyć na blacie i na środku należy z nich wyciąć okrąg (najlepiej przykładając go wierzchu wewnętrzną stroną talerz) przez wszystkie trzy kolory. Do tortu będzie potrzebna tylko zewnętrzna część niebieskiego biszkoptu do środka którego należy włożyć dwa wycięte koła z jasnego biszkoptu i czerwonego). Dzięki temu góra tortu będzie składała się z trzech kolorów.

Ułożenie: 
od spodu:
- czerwony
- jasny
- czerwony
- niebieski (w środku z kołem jasnym i na górze czewonym)

Przełożenie:
Każdą część należy przełożyć jasnym kremem, ale dosyć cienko, żeby efekt końcowy był widoczny. Krem musi być zatem dosyć intensywny w smaku, ja użyłam cytrynowego na bazie bitej śmietany i mascarpone. Ten sam posłużył mi do wykończenia boków i wierzchu. Dobrze jest też nasączyć wszystkie biszkopty, ale tak, aby kolory się nie odbarwiły (np. zieloną herbatą). Wierzch możecie posypać wiórkami kokosowymi.
W przypadku tak kolorowych tortów wewnątrz, lepiej zostać przy jasnym/ białym wykończeniu.
Tort musi postać w lodówce przed podaniem przynajmniej 2 godziny.
Gwarantuję Wam, że efekt będzie bardzo zaskakujący :))

Prawda, że proste :) ??
Fiu, było mi bardzo miło przygotować dla Ciebie ten tort :))





10 komentarzy: Leave Your Comments

  1. Wow, tort prezentuje się znakomicie! *.*
    Świetny efekt! ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby proste jak budowa cepa, a jednak - jest co podziwiać!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglada rewelacyjnie, swietny pomysl

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale super pomysł:)

    Ja nie przepadam za barwnikami, zawsze czuję ten posmak w tle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja co prawda ich nie wyczuwam, ale da się je czymś zastąpić? Próbowałaś tych w żelu?? może one nie mają aż takiego wpływu na smak ciasta? ;)

      Usuń
  5. Świetne są takie układanki, tylko nie wiem czy chciałoby mi się z tym bawić, bo zachodu to niemało przy takim torcie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :) Ale warto było! (szczególnie dla miny obdarowanej ;))

      Usuń
  6. Do szybkich to nie należy, ale za to do ładnych, cóż, nie można mieć wszystkiego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, trochę pracy trzeba włożyć, ale dla takiego efektu warto ;))

      Usuń

Drukuj

Wydrukuj Przepis

Obserwatorzy