W weekend udało nam się w końcu wykorzystać mój urodzinowy prezent i zorganizować piknik :) Idealna pogoda, idealne towarzystwo i idealny piknikowy kosz zdecydowanie pasują do idealnego pikniku ;))
Jeśli kiedykolwiek będziecie mieć dylemat czy kupić kosz piknikowy czy nie, dla mnie odpowiedź jest prosta!!
Idealne potrawy na piknik to takie, które możecie zjeść bez konieczności używania sztućców, talerzy czy misek. Sprawdzą się tu zatem wszelkiego rodzaju:
- Tarty wytrawne/ quiche - szczególnie te z masą na bazie jajek i śmietany- są sztywne, dają się łatwo kroić i nie wymagają użycia sztućców
- Tarty słodkie, kruche ciasta z owocami - ale nie te, które mają mnóstwo kremu czy bitej śmietany ;) Najlepiej sprawdzą się te z owocami i np. kruszonką (ja polecam Wam owsiane z przepisu, który wkrótce się pojawi)
- Burgery i kanapki - z mnóstwem różnych dobroci, ale warzywa i ewentualne sosy lepiej jest zabrać osobno i przełożyć je w momencie podania
- Owoce, warzywa - obrane i pokrojone w cząstki
- Muffiny - wytrawne i słodkie, ale oczywiście bez kremów i sosów
Zrezygnujcie z:
- czekolady (bo na pewno się rozpuści)
- kremów i bitej śmietany (bo się rozpuści, popłynie i ubrudzi wszystko co możliwe)
- wszelkich produktów których nie można łatwo zjeść bez używania sztućców czy naczyń
- nie polecam też sałatek- ciężko się je je i łatwo nimi pobrudzić
- szklanych butelek i słoików - lepiej je zastąpić plastikowymi pojemnikami, które są lekkie, wytrzymałe i szczelne
Nie zapomnijcie o:
- serwetkach, papierowych ręcznikach
- torebkach na odpady i śmieci
- papierowych (plastikowych) talerzykach i kubkach
- ostrym nożu (w razie konieczności)
- napojach, najlepiej wodzie (ja osobno pakuję też pokrojone cytryn, miętę i bazylię, które dodaję do wody już na miejscu)\
- kremie do opalania, preparacie na komary, plastrach i wodzie utlenionej
Przykładowe przepisy:
- Bagietki z marynowanym indykiem w miodzie
- Domowe burgery
- Francuskie bułeczki z szynką i szpinakiem
- Przepisy na muffiny i słodkie babeczki
- Chlebek bananowy
- Mini - drożdżówki z czekoladą
Sama planuję taki wpis, ale chyba go zostawię już na przyszły rok ;D
OdpowiedzUsuńDlaczego?? :) Myślę, że do końca września będzie można spokojnie piknikować, więc na pewno wpis się przyda :) Pozdrowiam!
Usuńsuper! nie byłam na pikniku od 10000 lat!
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie nadrobić :))
UsuńI mam ochotę na piknik! fantastyczne porady:) ja zabieram pałeczki kurczaka zawinięte w sreberko. Nie mogę sie oprzeć;]
OdpowiedzUsuńPamietam, ze kiedyś na całodniowy wypad na basen, moja ciocia przyniosła nam nadziewanego kurczaka z wątróbką. Boże, tylko to zapamiętałam po tych latach:) smakował tak dobrze!
Serdecznie dziękuję! Bardzo się cieszę, że są przydatne ;) Ja z pikników nie mam wspomnień, chyba jeździliśmy tylko na grilla ;) Uwielbiam takie wspomnienia jak Twoje!
Usuń